Dzień 1 "PODRÓŻ SAMOLOTEM"
Dzień dobry!
Dzisiaj zaczniemy od opowiadania pt. „Wakacyjne podróże”. Posłuchajcie uważnie (4 latki mogą otworzyć książki na str76-77):
Powoli zbliżały się wakacje. Każdy dzień był odrobinę dłuższy od poprzedniego. Robiło się coraz cieplej. Ada od dawna marzyła o locie samolotem. Lubiła bawić się starym globusem swojej mamy. Plastikowym samolocikiem lądowała na maciupeńkich, ledwie widocznych wysepkach. Któregoś dnia tata z tajemniczą miną podszedł do dziewczynki.
– Córeczko, czy ja mogę wylądować na twoim globusie?
– Oczywiście, że możesz. A gdzie chcesz wylądować, tatusiu?
– Widzisz, tutaj jest taki but na obcasie. To są Włochy i tu chciałbym wylądować razem z tobą, Olkiem, babcią, dziadkiem i mamą.
– To wspaniale, ale nie wiem, czy się zmieścimy w takim małym samolociku – zaśmiała się dziewczynka.
– W takim razie może polecimy dużym samolotem? Takim prawdziwym! Co ty na to?
– Bardzo, bardzo bym chciała, tatusiu! – krzyknęła uradowana Ada.
– To powiem ci w tajemnicy, że już kupiłem bilety.
– Naprawdę?! – zapytała z niedowierzaniem dziewczynka. – Olek, słyszałeś, będziemy lądować na bucie! Naprawdę!
Olek, podobnie jak jego siostra, nie mógł doczekać się wyjazdu. Kilka dni później całą rodziną przyjechali na lotnisko.
– Kochani – powiedział tata - lotnisko jest bardzo duże i łatwo się zgubić. Musimy się wzajemnie pilnować – dodał i popatrzył na dzieci.
Rodzeństwo z zaciekawieniem rozglądało się po ogromnej, pełnej ludzi hali wylotów.
– A kim są ci ludzie w mundurach? – zapytała Ada, ściskając Dinusia.
– To kapitan i stewardesy – odpowiedziała mama. – Może będą z nami lecieć do Włoch. Zobaczymy.
Dwie godziny później cała rodzina usadowiła się wygodnie w samolocie. Początkowo dziewczynka odrobinę bała się hałasujących silników.
– Startujemy! Nareszcie! – ucieszył się Olek i patrzył przez okno, jak z każdą chwilą wszystko robiło się coraz mniejsze i mniejsze.
W końcu wlecieli w chmury i tylko od czasu do czasu widać było ląd, a potem morze. Wreszcie samolot wylądował i zaczęły się prawdziwe wakacje. Upalne dni dzieci spędzały w krystalicznie przeźroczystej i ciepłej wodzie. Wieczorami zaś zwiedzały piękne miasta, miasteczka i wsie pełne gajów oliwnych i winorośli. Ada uwielbiała pozować do zdjęć – zwłaszcza w towarzystwie Dinusia. Najbardziej spodobała się jej Fontanna Pszczół.
– Mamo, czy mogę posadzić tutaj Dinusia? – zapytała dziewczynka i w tym momencie Dinuś wpadł prosto do wody. Na szczęście tata szybko wyłowił niesfornego pluszaka.
– Musisz go bardziej pilnować, córeczko – zaśmiał się tata. – Nie wiem, czy jest zadowolony z kąpieli.
– Chyba nie. Coś smutno wygląda. I co teraz zrobimy? Jeszcze się na mnie pogniewa – zasmuciła się Ada.
– Nie martw się. Myślę, że poprawi mu się humor, gdy tylko spróbuje prawdziwej włoskiej pizzy! –powiedział dziadek. – Zrobiłem się naprawdę głodny. A wy?
– I wskazał budynek, z którego unosił się świeży zapach ziół i ciasta. – W końcu jak Włochy, to i pizza! – zawołał Olek i cała rodzina weszła do pobliskiej pizzerii. Dinusiowi też poprawił się humor. Tak naprawdę nawet nie zdążył się mocno zmoczyć.
Powiedzcie teraz proszę:
− Gdzie wybrali się Olek i Ada z rodzicami i dziadkami na wakacje?
− Co stało się z Dinusiem tuż przed tym, jak tata zrobił jemu i Adzie zdjęcie?
− Jakie miejsce odwiedziła cała rodzina Olka i Ady? Opowiedzcie proszę, jak wygląda Fontanna Pszczół.
− Co jeszcze robili na wakacjach Olek, Ada i ich rodzina?
− W jaki sposób rodzina Olka i Ady dotarła do Włoch?
Jeśli masz w domu globus, obejrzyj go dokładnie. Jeśli nie, to możesz obejrzeć mapę fizyczną świata lub Polski. Wymień kolor, którego jest najwięcej (niebieski) - tym kolorem oznaczone są jeziora, rzeki, morza, oceany.
Zakręćcie globusem, zamknijcie oczy i zatrzymajcie go palcem w dowolnym miejscu. Poproście rodzica o odczytanie nazwy tego miejsca a wy powtórzcie dzieląc ją rytmicznie na sylaby.
Zabawmy się teraz w „samoloty”. Dziecko przykuca i szeroko rozstawia ramiona. Na hasło: start! powoli się podnosi i naśladuje lot. Biega w różnych kierunkach. Na hasło: lądujemy! powoli zwalnia swój bieg, zatrzymuje, kuca i opuszcza ramiona.
A teraz namaluj farbami „Wymarzone wakacje”(gdzie chciałbyś być i co robić)
A może masz klocki, z których można zbudować samolot. Spróbuj. I pochwal się swoją pracą wysyłając nam zdjęcie. Powodzenia!
Do jutra!