Dzień 2 "TOLERANCJA"
Dzień dobry Krasnale! Jak Wam minął Dzień Dziecka? Mam nadzieję, że wspaniale! Czy każdy z Was odebrał już niespodziankę w przedszkola? Jeżeli nie, zróbcie to w najbliższym czasie. A teraz zaczynamy dzisiejsze zabawy:)
Na początek stańcie przed lustrem, popatrzcie na swoje odbicie, powiedzcie, jak się nazywacie i opiszcie swój wygląd - jaki macie kolor skóry, jaki kolor włosów, oczu. Co jeszcze możecie o sobie powiedzieć?
Teraz popatrzcie na zdjęcia dzieci z różnych stron świata:
Czy te dzieci wyglądają tak samo, jak Ty? W czym ich wygląd jest podobny do Twojego, a w czym się różnicie?
Wróćmy jeszcze do lusterka - poćwiczymy teraz język i buzię. Proszę Rodziców o przeczytanie tekstu a Dzieci o dokładne wykonanie ćwiczeń:
Język wyruszył w podróż dookoła świata (dzieci rysują koła językiem, po górnej i po dolnej wardze). Wędrował przez góry i doliny (dzieci unoszą język za górne i za dolne zęby), a potem wspiął się na wysoką górę (dzieci czubkiem języka dotykają do górnego wałka dziąsłowego), z której rozpościerał się przepiękny widok. Bardzo go zadziwił (dzieci wysuwają wargi do przodu – ooooo). Kiedy z niej zszedł, zobaczył gromadkę dzieci i przywitał się z każdym osobno (dzieci dotykają językiem każdego zęba osobno na górze i na dole). Potem długo płynął łódką i machał wiosłami (dzieci przesuwają język do prawego i do lewego kącika ust). Na koniec wsiadł do samolotu, który leciał wysoko nad chmurami (dzieci przesuwają język po górnej wardze), aż wreszcie wylądował na ziemi (dzieci chowają język za dolne zęby).
Otwórzcie teraz książeczki na stronach 72-73 (link do flipbooka Olek i Ada) i wysłuchajcie opowiadania A. Widzowskiej "Inny":
Do grupy Ady dołączył nowy przedszkolak. Pani przedstawiła go dzieciom i powiedziała, że ma na imię Anuj. Nikt nie chciał się z nim bawić, bo wyglądał inaczej niż wszyscy: miał ciemną skórę i czarne oczy, tak czarne jak nocne niebo. Chłopiec siedział w kąciku i rysował coś na kartce.
– To piesek? – zapytała Ada, przyglądając się rysunkowi.
– Tak, mój dog – odpowiedział chłopiec i dorysował żółte słońce.
Ada znała to angielskie słowo i wiedziała, że dog to znaczy pies. Zawsze marzyła o jakimś zwierzątku, ale niestety, była uczulona na sierść i po spotkaniu z psem lub kotem od razu zaczynała kichać.
– Nie baw się z nim – szepnęła jej na ucho Kasia. – On jest z innego kraju.
– Jest miły – powiedziała Ada. – I ładnie rysuje.
Od tej pory Ada i Anuj często bawili się razem: układali wieże z klocków, budowali zoo i ustawiali w nim plastikowe zwierzątka, kręcili się na tej samej karuzeli. Chłopiec znał dużo dziwnych słów, których Ada nie rozumiała, ale z radością uczyła go wymowy polskich słów.
– To jest huśtawka, potrafisz powiedzieć?
– Fuś… fuś… fuśtajka – próbował wymówić Anuj.
Ada również nauczyła się nowych słów po angielsku i dowiedziała się, że Anuj urodził się w Indiach, a jego imię znaczy „młodszy brat”.
– Ja mam starszego brata Olka, ale jak chcesz, to możesz być moim młodszym braciszkiem – zaproponowała.
Zbliżały się Dzień Babci i Dzień Dziadka, więc dzieci przygotowywały przedstawienie. Kilkoro z nich nie chciało występować razem z nowym kolegą.
– Ja nie będę z nim tańczyć – naburmuszyła się Ola.
– Moja mama powiedziała, że on jest z dzikiego kraju – stwierdził Jaś.
– A mój tata mówi, że oni jedzą palcami.
– Nieprawda! Anuj był u nas w domu z mamą i tatą. I wcale nie jedli palcami! – odezwała się Ada.
Słysząc to, pani poprosiła, żeby dzieci usiadły w kółeczku na dywanie, i opowiedziała im bajkę o króliczku Trusiu. Truś był czarny, chociaż wszystkie króliki w stadzie były białe. Okazało się jednak, że czarny królik był najodważniejszy ze wszystkich i to właśnie on uratował Białe Uszate Królestwo.
– Nie wolno się z nikogo śmiać i mówić, że jest inny lub gorszy. Na świecie żyje wielu ludzi, którzy różnią się kolorem skóry, mową i zwyczajami. Ważne, żebyśmy się od siebie uczyli i pomagali sobie wzajemnie.
Ada podeszła do Anuja i wzięła go za rękę.
– On jest moim młodszym bratem – powiedziała. – I razem zagramy babcię i dziadka w naszym teatrzyku!
Okazało się, że Anuj ma śliczny głos i potrafi śpiewać jak skowronek. W dodatku nauczył się na pamięć trudnego wiersza po polsku i ani razu się nie pomylił. Największe wrażenie jednak zrobili na wszystkich babcia i dziadek Anuja. Byli ubrani kolorowo jak motyle i poczęstowali dzieci indyjskimi ciasteczkami. Gdyby wszyscy na świecie byli tacy sami, nie działoby się nic ciekawego.
Spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
– Kim był nowy przedszkolak w grupie Ady?
– Jak dzieci zareagowały na nowego kolegę?
– Jak mógł się czuć Anuj, gdy dzieci nie chciały się z nim bawić?
– Jaką bajkę opowiedziała pani dzieciom?
– Czy wszyscy muszą być tacy sami?
Czy słyszeliście może kiedyś, co oznacza słowo tolerancja? Tolerancja polega na akceptowaniu inności jakiejś osoby: przyjmujemy ją taką, jaka jest, nawet jeśli ma inny kolor skóry, inaczej wygląda czy się ubiera inaczej niż my. Tak jak każdy kwiat jest inny, tak również każdy człowiek jest inny. Wtedy, gdy ludzie wzajemnie sobie pomagają, troszczą się o siebie i są dla siebie dobrzy, tworzą piękny bukiet kwiatów. Powtórzcie kilkakrotnie słowo tolerancja – podzielcie je rytmicznie (na sylaby).
Otwórzcie teraz karty pracy cz.2 na stronie 18 (link do flipbooka Karta pracy "Olek i Ada" cz.2). Posłuchajcie imion odczytanych przez Rodzica i je powtórzcie. Narysujcie drogę dzieci do piaskownicy. Pokolorujcie wiaderka zgodnie z instrukcją.
Na koniec zabawa "Pomagamy sobie" -Dziecko wskazuje cel w pokoju, do którego chce dotrzeć. Następnie Rodzic zakłada Dziecku opaskę na oczy i bezpiecznie prowadzi Dziecko słowami do wybranego celu (bez dotykania). Gdy Dziecko dotrze do celu następuje zamiana ról.
Dziekuję Wam Kochani za dzisiaj. Do jutra!